poniedziałek, 27 sierpnia 2012

ups...

niedzielny, rodzinny obiad u Babci
- zjedz tego placuszka, zobacz jaki smaczny - Babcia dba o każdy gram Wnuczki in plus,
a Wnuczka stanowczo i (na szczęście wyraźnie) protestuje:
- nie, on jest fujowy

tu zapadła pełna konsternacji cisza,
po czym, kiedy już każdy dokładnie przemyślał to co usłyszał, zapanowała ogólna wesołość

hihi
my to już znamy, ale jak ktoś słyszy pierwszy raz to pewnie ma o naszej rodzince niezbyt pochlebne zdanie
dodam tylko, że słówko to Mała wymyśliła sama; kiedyś, gdy Tata ugotował jej jajko na twardo, czego ona wprost nie cierpi, przybiegła z nim do mnie i zaprezentowała mówiąc
(a miała wtedy może 3 latka):
- zobacz, jakie fujajko

i się przyjęło

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz