na plus:
- zaczął się 2. sezon Gry o tron - jupi!
- Duśka wróciła do przedszkola (kto trzymał dzieciaka dwa miesiące
w domu z babcią ten wie czym taka hodowla grozi)
- odzyskałam książkę, którą już spisałam na straty (upomniałam się, a co!)
na minus:
- wciąż nie ma 2. serii My Litlle Pony z polskim dubbingiem (czekamy, czekamy,
nie wiem która z nas bardziej :D)
- Duśka wróciła do przedszkola (kto wysyłał dziecko po dwóch miesiącach
absencji ten wie jak wyglądają poranki)
- nie mam czasu czytać!
i po długim i dogłębnym procesie tentegowania w głowie wynik wychodzi jednak na plus
bo co by nie mówić to zdrowie najważniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz