ale teraz to już przechodzi samą siebie
przeskrobała coś
zamierzam więc wygłosić mowę na temat jej karygodnego zachowania
robię wdech i zaczynam:
- Daria! wiesz co? .....
- nawijaj! - przerywa mój wywód, zanim zdążyłam go rozpocząć...
(... i jeszcze ten cudownie szczery, szczerbaty uśmiech :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz